• RiabininCzas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • cop karuzela
  • cytat
  • encyklika karuzela
  • Boska ziemia
  • encyklika
  • Czas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • Przemówienie papieża Franciszka do uczestników spotkania „WIARA I NAUKA: W KIERUNKU COP26”
  • Ekologia encykliki Fratelli tutti
  • Zielone Słowa BOSKIEJ ZIEMI.To przewodnik porządkujący wzajemne relacje Kościoła katolickiego z tematyką ochrony przyrody, środowiska, klimatu i ekologii.
  • Ekologia to ważna część nauczania Kościoła – wywiad KAI z o. Stanisławem Jaromi

biblioteka laudatosi jp2 biblioteka laudatosi benedykt xvi biblioteka laudatosi kkwpolscesqr

biblioteka laudatosi dol dzielo stworzenia biblioteka laudatosi dol ochrona srodowiska biblioteka laudatosi dol ekologia integralna biblioteka laudatosi dol encyklika laudatosi

„Od Odry do Tybru i Amazonii – ekologia chrześcijańska lokalnie i globalnie” to tytuł konferencji organizowanej przez REFA i KAI w gmachu Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski 28.09.2022 r. z okazji Czasu dla Stworzenia, przed świętem św. Franciszka. Udział wzięli przedstawiciele głównych inicjatyw ekologicznych w Kościele w Polsce, a wprowadzenie w temat przygotował o. Stanisław Jaromi. Potrzeba współpracy świata polityki, gospodarki i ludzi Kościoła po to, by uratować ten fragment świata, za który w Polsce jesteśmy odpowiedzialni – mówił franciszkanin i wyjaśniał m.in.: kim są tzw. „zieloni chrześcijanie”.

Jesteśmy osobami wierzącymi, katolikami, tzn. uznajemy, że to nie my jesteśmy panami tego świata. Jest nim Bóg – mówił o. Jaromi. Jak podkreślił, gdyby ta prawda była przyjęta w świecie, zapewne nie doszłoby do obserwowanego dziś kryzysu energetycznego i klimatycznego. – relacjonuje KAI. – Mówiąc o „zielonych chrześcijanach”, o. Jaromi zaznaczył, że zgodnie z duchem encykliki Laudato si’ proponują oni ekologię integralną , integrującą 4 perspektywy: duchową, społeczną, perspektywę związaną z relacją człowieka ze światem przyrody oraz troski o ludzkie zdrowie. Proponujemy nowy rodzaj wrażliwości, nową duchowość – antykonsumpcyjną i wrażliwą społecznie. Chcemy wsłuchiwać się w płacz Ziemi i w płacz ludzi ubogich. Myślimy o Ziemi jako wspólnym domu – mówił o. Jaromi. Zwrócił uwagę, że ta duchowość jest w dużej mierze oparta na tradycji franciszkańskiej. Przypomniał też, że św. Franciszek jest od 1979 r. patronem ekologów. Szef Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu – REFA podkreślił, że chrześcijańska ekologia, często wbrew współczesnym trendom, również ekologicznym – jest pro-life. To troska o życie – od poczęcia do naturalnej śmierci. Ekologia ta, jak zaznaczył, wsłuchuje się w głos nauki i współpracuje z nią.

Nawiązując do tytułu konferencji, o. Stanisław przypomniał o niedawnej katastrofie ekologicznej na Odrze i o modlitwie wspólnot Laudato si’ 1 września w okolicach Zielonej Góry o odpuszczenie win grzesznikom i o większy szacunek dla stworzenia. Zaznaczył, że rzeka Tybr w tytule konferencji – wskazuje na perspektywę watykańską, perspektywę najbardziej ekologicznego państwa świata, które stanowi nasze duchowe centrum, a jednocześnie może być dla nas w tym względzie wzorem. Mówił również o Kościele w Amazonii, o synodzie jemu poświęconym oraz o tym, że tamtejsze wspólnoty mogą być dla nas często inspiracją, jeśli chodzi o wspólną troskę o ekosystem. Na zakończenie zaapelował o współpracę świata polityki gospodarki i ludzi Kościoła w ratowaniu tego fragmentu świata, za który w Polsce jesteśmy odpowiedzialni.

Ważnym praktycznym dopełnieniem ekozaangażowania ludzi Kościoła była prezentacja z Radomska, gdzie Wspólnota Laudato si’ odnawia zabytkowy drzewostan na cmentarzu. O projekcie opowiedział jej członek Ernest Rudnicki, zawodowo zajmujący się pomnikami przyrody i zabytkowymi drzewostanami na cmentarzach. Wskazał na mało zauważalny problem zbytniej ingerencji człowieka w stan zieleni cmentarnej. Zmieniło się chyba postrzeganie estetyki na cmentarzach. Kiedyś cmentarz znajdujący się w granicach miasta był z założenia parkiem, miejscem, gdzie można się wybrać, aby powspominać zmarłych i odpocząć w cieniu drzew. W ostatnich dziesięcioleciach wydaje się, że estetyka tych miejsc została wypaczona. Dla ludzi opiekujących się grobami każdy listek, który spadł z drzewa, ich korzenie lub spadź brudząca groby, jest ogromnym problemem. Od kiedy mamy do dyspozycji środki na bazie herbicydów, które mogą szybko doprowadzić do śmierci drzewa po ich wlaniu w nawierty wykonane w pniu, obserwujemy, że niestety znaczna część drzew znika z polskich nekropolii  – wskazywał Rudnicki.

Ernest Rudnicki jest opiekunem zabytkowego drzewostanu na Cmentarzu Starym w Radomsku, jednej z najstarszych nekropolii w Polsce, założonej w 1807 r. Można tam spotkać drzewa nawet sprzed I wojny światowej, a najstarsza jest tzw. Lipa Powstańców posadzona w 1863 r., w czasie powstania styczniowego. W 2000 r. na liczącym 1,5 ha obszarze tej nekropolii zidentyfikowanych było ponad 200 drzew, z których znaczna część ucierpiała na skutek ingerencji człowieka. Wspólnota Laudato si’ działająca w Radomsku przy klasztorze franciszkanów i parafii św. Lamberta podjęła się trudu pielęgnacji i inwentaryzacji ponad 90 drzew, ale ponad 100 z nich zostało z cmentarza niestety usuniętych. Tylko niewielki procent z nich obumarł naturalnie. Ludzie po prostu te drzewa trują. Nie dotyczy to tylko cmentarzy, ten trend obecny jest też w miastach i na placach kościelnych. My jesteśmy po to, aby ludziom trochę uświadomić, że cmentarz w warunkach obecnej urbanizacji ma być parkiem spełniającym na terenie miejskim funkcje przyrodnicze – tłumaczył. Uruchomiona przez wspólnotę akcja „Mniej znaczy więcej” pokazuje, że drzewa są ważne w przestrzeniach cmentarnych, i zachęca, aby stosowano wobec roślin jak najmniej środków chemicznych. Ponadto powstał w Radomsku ekologiczny system ewidencji drzew. Są na nich umieszczane metryki dendrologiczne z podstawowymi informacjami o gatunku i jego historii.

Zapis konferencji jest na na kanale YouTube:

W konferencji uczestniczyli liczni dziennikarze telewizyjni, radiowi, prasowi i internetowi, zatem orędzie franciszkańskie idzie w świat.

Opr. REFA