• RiabininCzas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • cop karuzela
  • cytat
  • encyklika karuzela
  • Boska ziemia
  • encyklika
  • Czas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • Przemówienie papieża Franciszka do uczestników spotkania „WIARA I NAUKA: W KIERUNKU COP26”
  • Ekologia encykliki Fratelli tutti
  • Zielone Słowa BOSKIEJ ZIEMI.To przewodnik porządkujący wzajemne relacje Kościoła katolickiego z tematyką ochrony przyrody, środowiska, klimatu i ekologii.
  • Ekologia to ważna część nauczania Kościoła – wywiad KAI z o. Stanisławem Jaromi

biblioteka laudatosi jp2 biblioteka laudatosi benedykt xvi biblioteka laudatosi kkwpolscesqr

biblioteka laudatosi dol dzielo stworzenia biblioteka laudatosi dol ochrona srodowiska biblioteka laudatosi dol ekologia integralna biblioteka laudatosi dol encyklika laudatosi

W piątkowym magazynie Dziennika Łódzkiego ukazał się wywiad Matyldy Witkowskiej z o. Stanisławem Jaromim pt. „W Wielki Post warto pojednać się też z przyrodą”. Publikujemy jego fragmenty dotyczące ekologicznych wymiarów Wielkiego Postu, gdy Kościół zachęca katolików do nawrócenia, odrzucenia egoizmu i nierozsądnych stylów życia oraz odkrywania Bożego planu dla nas i całego świata. To dobry czas, aby przemyśleć sobie swoje miejsce w globalnym świecie w imię odpowiedzialności i solidarności – mówi o. Stanisław i zachęcając do wdzięczności Bogu za piękny, wspaniały świat proponuje trzy praktyczne działania...  

Modli się ojciec czasem, żeby ludzie się opamiętali i zaczęli dbać o przyrodę?
Codziennie! Przecież Pan Bóg dał na wspaniały, piękny, różnorodny świat i chce abyśmy, korzystając z jego gościnności i wszystkich dóbr, przekazali go w nie gorszym stanie następnym generacjom. Nasza cywilizacja oprócz licznych osiągnięć niestety generuje też wiele zniszczeń. Jako chrześcijanie powinniśmy być odpowiedzialni za dobra wspólne, zauważyć potrzeby i problemy innych, także te ekologiczne. Są tacy, co podejmują ten wysiłek, wielu niestety nie.

A chrześcijanie podejmują go?
Coraz częściej tak. Widzimy konsekwencje naszych stylów życia. Zauważamy jak zanieczyszczenie powietrza wynika z energetyki węglowej, używania samochodów, czy spalania w domowych piecach śmieci. Zastanawiamy się nad konsekwencjami konsumpcyjnych trendów, dostrzegamy iż oferowane nam przez marketing  produkty to nie zawsze jest to, czego naprawdę potrzebujemy. Chrześcijanin ma przykazania i zasady moralne. Ma też dynamicznie rozwijającą się teologię stworzenia, etykę i duchowość ekologiczną, które mocno dialogują z tezami współczesnej ekologii globalnej.

Czyli można powiedzieć, że Wielki Post jest ekologiczny?
Pośrednio tak. Orędziem postu jest pojednanie: z Bogiem, z bliźnim i z samym sobą oraz z przyrodą i całym stworzeniem. Powraca stara biblijna idea pojednania ze wszystkimi mieszkańcami ziemi, nie tylko z ludźmi. Wygląda, że owe cztery relacje coraz częściej pojawiają się w rachunku sumienia. A tej czwartej czyli relacji z przyrodą Papież Franciszek poświęca swe orędzie na tegoroczny Wielki Post zachęcając katolików do nawrócenia, odrzucenia egoizmu i nierozsądnych stylów życia oraz odkrywania Bożego planu dla nas i całego świata.

A czy wiedza o konsekwencjach niszczenia środowiska zmieniła naukę Kościoła? Czy kiedyś zanieczyszczanie go nie było grzechem, a teraz jest?
Jeszcze niedawno uważano, że do rzeki, lasu, czy powietrza można wyrzucić wszystko, a przyroda jakoś to przerobi. A dziś wiemy, że sobie nie radzi, a konsekwencje ponosimy wszyscy. Kiedyś na temat ekologii nie było zbyt wiele wiedzy i refleksji ani w społeczeństwie, ani w polityce czy Kościele. I w kapitalizmie i w socjalizmie dymiące kominy były synonimem sukcesu i rozwoju. Dziś rugujemy je z naszej przestrzeni. Jeśli przeanalizujemy historyczne propozycje rachunków sumienia to zobaczymy, że pytań o ochronę środowiska kiedyś w nich nie było. A od 30-40 lat się pojawiają. Pojawia się też refleksja na grzechami społecznymi a nawet ekologicznymi.

Czyli świadomość Kościoła zmienia się wraz ze świadomością całego społeczeństwa?
Tak. Uświadomiliśmy sobie, że żyjemy w sytuacji kryzysu ekologicznego. Ta refleksja w świecie pojawiła się pod koniec lat 60-tych, tworzyli ją także ludzie Kościoła akcentując kwestie etyczne. Pojawiła się też się też perspektywa „fides et ratio” czyli dialogu nauki i wiary. Staramy się zatem i w tych tematach poważnie traktować dane nauki i inspirować się nimi w tworzeniu chrześcijańskiej etyki ekologicznej.

Czy więc z ekologicznych zaniedbań powinniśmy się spowiadać?
Spowiadamy się z grzechów, a grzech to świadomie i dobrowolne czynienie zła. Jeśli wrzucam do pieca plastiki z niewiedzy, to trudno nazwać to grzechem (najwyżej głupotą). Ale jeśli wiem, że są one toksyczne i dalej to robię, trując siebie i innych, to popełniam grzech. Ludzie coraz częściej spowiadają się z zanieczyszczania przyrody oraz z okrucieństwa wobec zwierząt i wobec ludzi. (…)



To co należałoby zrobić, żeby ekologicznie przeżyć Wielki Post? Da nam Ojciec kilka dobrych rad?
To dobry czas, aby przemyśleć sobie swoje miejsce w globalnym świecie w imię odpowiedzialności i solidarności. A moje rady: po pierwsze porządny post, który leczy duszę i ciało, najlepiej przez te 40 dni nie jeść mięsa (choć można pomijać niedziele); po drugie - przeczytać encyklikę Laudato si’ i przyswoić sobie współczesne myślenie Kościoła w tym temacie. Dalej mamy wiosnę więc więcej czasu spędzić z najbliższymi wśród dzikiej przyrody, takie dobrze przeżyte wyprawy leczą nas i nasze relacje z najbliższymi a przy okazji warto w swojej okolicy odrywać piękne, niezniszczone zakątki przyrody. I dziękować Panu Bogu za piękny, wspaniały świat, który (mimo szkód jakie mu wyrządzamy) tak wiele ma nam do nam do zaoferowania oraz starać się, aby dalej był gościnny dla nas i dla wszystkich stworzeń.

Całość w Dzienniku Łódzkim nr 57 z 8.03.2019