Zwierzchnicy Kościołów Polskiej Rady Ekumenicznej oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski Kościoła rzymskokatolickiego podpisali dziś w Warszawie wspólny apel o ochronę stworzenia.

- To cenna inicjatywa i dobry początek do dalszych wspólnych chrześcijańskich inicjatyw na rzecz Bożego stworzenia - komentują polscy franciszkanie, zaangażowani w ekologię.

Oto pierwsze komentarze uczestników Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu o. Zbigniewa Świerczka, o. Jana Marii Szewka i o. Stanisława Jaromi.

 

 O. Zbigniew Świerczek, franciszkanin z Krakowa, współzałożyciel Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu zwraca uwagę, że apel jest skierowany do chrześcijan jako wezwanie do ukazywania swojej wiary w Boga Stwórcę i Pana wszechświata przez czyny zmierzające do ochrony życia człowieka i wszystkich innych stworzeń. Dokument jest wezwaniem o świadectwo wszystkich uczniów Chrystusa, z podkreśleniem „wszystkich”, a nie tylko tych, którzy już są zaangażowani w ochronę środowiska.

Autorzy dokumentu są przekonani, że sposób widzenia świata przez ludzi ma duży wpływ na ich postawę wobec tegoż świata. Dlatego już w pierwszych zdaniach jest przypomniana prawda, że świat powstał „z woli kochającego i mądrego Boga”. Spojrzenie materialistyczne na świat jako „wynik ślepego przypadku” pozwala człowiekowi na dowolne manipulowanie elementami takiego świata i traktowanie jego bogactw jako niczyjej własności, albo własności tego kto szybciej po nie sięgnie lub ma narzędzia umożliwiające ich pozyskanie. - Spojrzenie wiary zobowiązuje do współpracy z Bogiem w trosce o dzieło stworzenia. W dokumencie zostały zaproponowane także konkretne przykłady współpracy człowieka z Bogiem Stwórcą - dodaje o. Świerczek.

Z kolei o. Stanisław Jaromi, przewodniczący Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu (REFA), redaktor portalu chrześcijańskich ekologów www.swietostworzenia.pl, mówi, że cenne w apelu jest zwrócenie uwagi zarówno na techniczne problemy ekologiczne, jak i wskazanie na jego wymiar moralny i duchowy; że wzywa do unikania nadmiernej konsumpcji i odpowiedzialnego korzystania z dóbr naturalnych przypominając o „mądrej ascezie”.

Szkoda jednakże, że zabrakło w nim odniesienia do najbardziej obecnie dyskutowanych kwestii ekologicznych - zaznacza krakowski franciszkanin - jak ochrona bioróżnorodności i najcenniejszych obszarów dzikiej przyrody w Polsce (na czele z Puszczą Białowieską), zmiany klimatyczne i wpływ na nie marnotrawnego stylu życia (Polacy wykorzystują dwa razy więcej surowców niż mają do dyspozycji, co oznacza, że w połowie żyjemy kosztem innych krajów) czy wprowadzanie do Polski GMO - organizmów modyfikowanych genetycznie. Brak też wiązanego z problematyką ekologiczną odniesienia do zwierząt i ich praw (ostatnio mocno dyskutowanego w kontekście uboju rytualnego). - Mam zatem nadzieję, że to dobry początek do dalszych wspólnych chrześcijańskich inicjatyw na rzecz Bożego stworzenia - uważa o. Jaromi.

O. Jan Maria Szewek, członek Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu, jest zdania, że ludziom wierzącym należy przypominać o konieczności ochrony zdrowia i życia ludzi, zwierząt i roślin – naszych sióstr i braci, jak mówił św. Franciszek. - Taka jest wola Boga, że człowiek ma być na tym świecie ogrodnikiem, a nie niszczycielem: „Pan Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał” – czytamy w Księdze Rodzaju - przypomina. Wola Boża co do ochrony świata stworzonego jest również wyrażona w Jego przykazaniach. Piąte przykazanie należy rozumieć szeroko, zarówno w odniesieniu do człowieka, jak i innych stworzeń: nie niszcz, nie szkodź środowisku, nie zadawaj niepotrzebnego bólu, nie znęcaj się, szanuj, dbaj. Podobnie i siódme przykazanie – nie okradaj pokoleń, które przyjdą po tobie; bądź odpowiedzialny za przyszłość świata.

- Przy okazji tego wspólnego apelu, warto po raz kolejny przypomnieć wiernym, że powinni te kwestie uwzględniać przed spowiedzią, podczas robienia szczegółowego rachunku sumienia - podkreśla o. Szewek.

KAI / Kraków