40 lat temu papież Jan Paweł II na prośbę przyrodników i ekologów ogłosił św. Brata Franciszka patronem ekologów.
Szereg wydarzeń w ostatnim czasie, jak różne ataki terrorystyczne, kolejne działania zbrojne, wojny i akty agresji unaoczniają, jak bardzo kruchy jest nasz świat, jak wiele w nim nienawiści i pogardy dla innych, a jakże mało solidarności, szacunku dla godności każdego człowieka i chęci budowania pokoju i dobra. Zauważyliśmy też jak bardzo się nie znamy i nie rozumiemy. Szokuje nas, że potrafimy w imię Boga czynić zło. Zatem stając wobec trudnych wyzwań współczesności pytamy: co robić w obliczu agresji i niesprawiedliwości? jak czuć się braćmi wszystkich ludzi, zwłaszcza tych najbardziej dyskryminowanych i cierpiących zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Chinach, Boliwii, Kenii czy Afganistanie? jak dbać o zrównoważony i ekologicznie sprawiedliwy rozwój świata?

PatronEkologow31

Raporty Klubu Rzymskiego formułują wizję „społeczeństwa zdolnego do przetrwania”, gdzie szczególnie ceniona byłaby efektywność, sprawiedliwość, równość i duch wspólnoty; gdzie przywódcy byliby uczciwi i godni szacunku i zapewniony byłby dostatek materialny i bezpieczeństwo dla wszystkich. W takim społeczeństwie dbano by m.in. o bodźce dla efektywniejszej, odpowiednio nagradzanej pracy; o różnorodność i ochronę ekosystemów; o harmonijną koegzystencję kultur ludzkich z tymi ekosystemami. Wtedy gospodarka służyła by społeczeństwu ludzkiemu i środowisku a mass-media odzwierciedlając różnorodność świata wiązały by ze sobą jego różne kultury i motywowały do życia bez gromadzenia dóbr materialnych. Najważniejszy wydaje się więc być styl życia ludzi, ich przyzwyczajenia i motywy podejmowanych wyborów.  
Zatem chcąc rozwijać kulturę ekologiczną i programy ekorozwoju potrzebujemy ludzi, których styl życia będzie oparty na skromności, wstrzemięźliwości, samoograniczaniu; których codzienne decyzje będą motywowane kryteriami ekologicznymi i etycznymi. Potrzebujemy zatem „człowieka ekologicznego”.
Niestety, świat wydaje się być raczej zaludniony przez ludzi egoistycznych, sfrustrowanych, nastawionych konsumpcyjnie i reagujących agresją na każdą propozycję wyrzeczeń. Stąd dla edukacji i propagandy proekologicznej ważne jest zaproponowanie pewnego ideału czy modelu owego „człowieka ekologicznego”.

Dla wielu kimś takim jest św. Franciszek z Asyżu, który przez papieża Jana Pawła II został ogłoszony „niebieskim patronem ekologów” a wielu z autorów (często o najróżniejszej orientacji światopoglądowej) w poszukiwaniu ideału i wzorca właściwej relacji do przyrody przywołuje jego osobę.
Brat Franciszek stale zaprasza nas na fascynujący, choć niełatwy, szlak odkrywania autentycznych relacji w wielkiej Bożej rodzinie; na wędrówkę z poznawaniem tajemnic przyrody i świętości wszelkiego życia. On stale dokumentuje jak niewielkie środki mogą przynieść bogate cele, jak ciągle potrzebna jest opcja na rzecz skromnego stylu życia. On nie uczy nas jak ratować skażone środowisko, raczej uczy postawy, jaką można przyjąć wobec przyrody. Ze zrozumienia tego, powstaje współcześnie wiele prób prezentacji strategii rozwoju świata z uwzględnieniem zarówno zdobytych doświadczeń czy analiz źródeł kryzysu ekologicznego, jak i myśli franciszkańskiej.
Jedną z takich strategii dążącej do integralnej, chrześcijańskiej i ekologicznej wizji świata przyrody, człowieka i Stworzyciela, próbuje propagować Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu (REFA). Bo wielu małych ludzi w wielu małych miejscowościach, którzy czynią wiele małych rzeczy, może zmienić oblicze świata…
Książka jest do nabycia w katolickich księgarniach (np. we franciszkańskiej księgarni w Krakowie na Franciszkańskiej), w internetowej księgarni wydawnictwa Bratni Zew oraz na spotkaniach REFA