Przed upałem uciekliśmy na spacer i piknik nad dziką rzekę, Białuchę nazywaną "krakowską Amazonką". Widzieliśmy zimorodka, czy rodzinę szczurów zamieszkałych pod mostem, ślady bobrów... Dzisiaj nasz spacer był skierowany przede wszystkim do dzieci, ich potrzeb. Najciekawsze części spaceru odbyły bezpośrednio nad rzeką, budując tamy, wykonując obrazy z roślin, zbierając mięte wodną, czy wędkując i obserwując ważki - świtezianki błyszczące. Oglądaliśmy też wpływ obcych gatunków na ekosystem. Rozmawialiśmy o roli martwego drewna, szukając próchnojadów i o obecności rzadkich zwierząt w miastach.

Terms & Conditions
Subscribe
Report
My comments