• RiabininCzas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • cop karuzela
  • cytat
  • encyklika karuzela
  • Boska ziemia
  • encyklika
  • Czas przemian i nawrócenia ekologicznego trwa nieustannie. Matka Ziemia i myślenie ekologiczne.
  • Przemówienie papieża Franciszka do uczestników spotkania „WIARA I NAUKA: W KIERUNKU COP26”
  • Ekologia encykliki Fratelli tutti
  • Zielone Słowa BOSKIEJ ZIEMI.To przewodnik porządkujący wzajemne relacje Kościoła katolickiego z tematyką ochrony przyrody, środowiska, klimatu i ekologii.
  • Ekologia to ważna część nauczania Kościoła – wywiad KAI z o. Stanisławem Jaromi

biblioteka laudatosi jp2 biblioteka laudatosi benedykt xvi biblioteka laudatosi kkwpolscesqr

biblioteka laudatosi dol dzielo stworzenia biblioteka laudatosi dol ochrona srodowiska biblioteka laudatosi dol ekologia integralna biblioteka laudatosi dol encyklika laudatosi

encyklika-w-plenerzeEncyklika Laudato si' jest dla mediów okazją do pokazania chrześcijańskiego myślenia o ekologii oraz przy prezentowaniu jej treści do zastanowienia się nad konsekwencjami realizacji papieskich postulatów w naszym życiu. Pomocą w tym był dorobek Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu – REFA, który od wielu lat głosi potrzebę „zazielenienia" Kościoła. Prezentujemy kilka wywiadów, jakie dla różnych mediów udzielił szef REFA o. Stanisław Jaromi. Wśród nich są Przewodnik Katolicki, Tygodnik Powszechny, KAI i katolicki tygodnik Idziemy. Oto wiele różnych, niełatwych pytań i nasze odpowiedzi...

Przewodnik Katolicki poświęcił encyklice główny temat nr 25/2015 z 28.06.2015 głosząc na okładce „Franciszek wzywa do ekologicznego nawrócenia". Wśród kilku tekstów na ten temat jest rozmowa red. Magdaleny Guziak-Nowak z o. Stanisławem Jaromim pt. „Dajmy Franciszkowi szansę!". Oto odpowiedzi na niektóre z pytań:

Słowo „ekologia" występuje dziś w wielu różnych kontekstach. Jak je rozumieć przez pryzmat Pisma Świętego i dotychczasowego nauczania Kościoła?

- Prosta definicja ekologii idzie w dwóch kierunkach. Pierwszy pokazuje źródłosłów z greki: oikos to dom, logos to nauka. Czyli ekologia to nauka o naszym wspólnym domu. Natomiast podręczniki mówią, że ekologia to nauka o relacjach pomiędzy różnymi elementami środowiska. Akcent kładzie nie na poszczególne elementy, ale właśnie na to „pomiędzy". Różne nauki szczegółowe wybierają pewne relacje i je badają. A my, z perspektywy chrześcijańskiej, jesteśmy najbardziej uniwersalni, bo patrzymy całościowo. Mówimy przecież o świecie jako Bożym stworzeniu, czyli o relacji Boga do człowieka, a potem o więziach między ludźmi i z pozostałymi elementami przyrody. Można też powiedzieć, że dla nas ekologia to troska o życie – o życie przyrody, ziemi i wszystkich jej mieszkańców, o ludzkie życie od poczęcia do naturalnej śmierci.

Czy papież robi rewolucję?

- Nie. W dużej mierze powtarza to, co powiedział św. Jan Paweł II. Pamiętajmy, że nauczanie głowy Kościoła jest zawsze odpowiedzią na aktualne problemy świata. Paweł VI reagował na ujawniony kryzys ekologiczny w skali globalnej. Jan Paweł II powiązał ekologię przyrodniczą z ekologią relacji międzyludzkich. Benedykt XVI był nazywany zielonym papieżem. Miał bardzo ciekawe, niemieckie, konkretne podejście do życia. Wprowadził nowe technologie do Watykanu, który za jego czasów stał się pierwszym samowystarczalnym energetycznie krajem. O ekologii dużo mówi też ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.

cytat-jaromi2

Nowością jest to, że Franciszek różne sprawy widzi inaczej. Pochodzi z innego świata, wyrósł w innych warunkach, jest Latynosem, pierwszym od niepamiętnych czasów nie-Europejczykiem...

Wydaje się też, że po raz pierwszy właśnie tam zdefiniowano, że podmiotem duszpasterskiej troski powinien być człowiek pokrzywdzony przez globalny system eksploatacji świata oraz świat przyrody, który też jest ubogi, który też jest ofiarą. Bo zarówno człowiek, jak i świat przyrody są eksploatowane bez skrupułów. Dla tamtejszych duchownych myślenie o ekologii jako naszym wspólnym domu jest oczywiste, naturalne. A my dopiero teraz odkrywamy dokumenty duszpasterskie z Puebla, Medellin, Aparecidy, gdzie to wszystko już było. Otwieramy oczy ze zdziwienia i musimy się tego nauczyć.

Albo krytykować...

- Niestety. Już słychać, że papież nie kocha górników, bo krytykuje gospodarkę węglową. Nawet katoliccy publicyści wypisują, że Ojciec Święty nie rozumie Europy, że to źle powiedział, tamto źle zinterpretował. Piszą tak, a pewnie sami nie do końca rozumieją, o co papieżowi chodzi. Dajmy mu szansę! Dajmy Franciszkowi szansę! Encyklika jest okazją, by wzbogacić nasze myślenie o świecie. Kościół katolicki nie jest tylko dla Polaków ani nawet dla Europejczyków. Jest dla wszystkich mieszkańców Ziemi.

całość zob. https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2015/Przewodnik-Katolicki-25-2015/Temat-numeru/Dajmy-Franciszkowi-szanse 

 PK25-2015wywiad SJ 3

Tygodnik Powszechny 26/2015 z 28.06.2015 poświęcony encyklice nosi okładkowy tytuł „Alarm dla Ziemi" a wywiad red. Artura Sporniaka z o. Stanisławem został zatytułowany hasłem kampanii REFA „Czyńcie sobie ziemię kochaną". Oto jego początek...

Artur Sporniak: Czy coś Ojca zaskoczyło w encyklice „Laudate si"?

O. Stanisław Jaromi: Na przykład świetny, bardzo komunikatywny język. W warstwie duchowo-religijnej bez tego niekiedy trudno zrozumiałego dla niewtajemniczonych żargonu kościelnego. Z kolei w warstwie przyrodniczo-społecznej odwołujący się do najważniejszych badań i osiągnięć współczesnej nauki i kultury. I język niezwykle dialogiczny. Poza tym umiejętność przechodzenia od wydawałoby się spraw oczywistych do etyczno-moralnego poziomu naszej odpowiedzialności oraz do poziomu duchowego – papież wzywa np. do nawrócenia ekologicznego. Zaimponował mi też sposób, w jaki papież interpretuje tradycję franciszkańską. Odwołuje się do fundamentalnej idei św. Franciszka – braterstwa uniwersalnego. Kościół w czasach Franciszka, czyli w XIII wieku tej idei nie zrozumiał i jej nie przyjął, mam wrażenie, że w XXI wieku wciąż nie jesteśmy na nią gotowi. Tak przynajmniej wskazują pewne reakcje na encyklikę wewnątrz Kościoła. Można by podsumować, że encyklika jest nowym hymnem o stworzeniu pisanym razem ze św. Franciszkiem i w jego duchu. Papież zaczyna cytując Pieśń stworzenia św. Franciszka, a kończy jakby swoją „Pieśnią stworzenia".

Wspomniał Ojciec, że Franciszek odwołuje się do nowoczesnej wiedzy. W środowiskach konserwatywnych w USA pojawiły się głosy, że papież nie ma kompetencji, by wypowiadać się np. na temat klimatu i powinien ekologię zostawić naukowcom.

Jest to dziwny postulat: zostawmy coś komuś. Jeśli chrześcijanie zrezygnowaliby z dyskusji o ekologii, to tak jakby rezygnowali ze współodpowiedzialności za świat. Racjonalność wiary i dialog z nauką – zwłaszcza w ujęciu katolickim – były zawsze mocno podkreślane. Wiara nie sprowadza się do emocji czy do mistyki. Czymś ważnym jest racjonalne usprawiedliwienie wyborów wiary. Stąd podkreślany przez ostatnich papieży – i Jana Pawła II, i Benedykta XVI – nacisk na szukanie dialogu z współczesną nauką i kulturą.

cytat-jaromi

Papież mówi o „konieczności zmiany stylu życia, produkcji i konsumpcji w celu powstrzymania globalnego ocieplenia". Bardzo mocno wszedł zatem w spór, czy człowiek rzeczywiście odpowiada za globalne ocieplenie.

Już w pierwszym rozdziale Franciszek pyta: co się dzieje w naszym domu? Traktuje świat jak dom.

Żyjemy w globalnej wiosce...

Akurat to wyrażenie nie jest użyte. Papież mówi o trosce „jedyny dom". Jak go urządzimy, tak będziemy mieszkać. Franciszka nie zadawala stan obecny. Zbyt dużo jest nieszczęść, konfliktów, niesprawiedliwości – zbyt dużo jest pokrzywdzonych. To nie jest wymysł Kościoła – liczni eksperci wskazują na pęknięcie między globalną Północą, a globalnym Południem. Papież, który pochodzi z Południa, doskonale to dostrzega. Wie, jak Ameryka Południowa jest traktowana przez wielkie ponadnarodowe koncerny – globalnych graczy. Wie kto narzuca różne rozwiązania i dostrzega tego efekty: bogaci się bogacą, a biedni biednieją. Już się pojawiły opinie nazywające apele papieża „lewactwem". Ale ktokolwiek miał odwagę wyruszyć poza Europę, dostrzega to, o czym papież mówi.

A w Polsce? Kapitalizm obiecywał bardzo wiele, a zmagamy się z nierównościami. Młodzi nie odnajdują się w tej rzeczywistości i wyjeżdżają. Coś tu nie gra. Papież mówi: to nie jest tak, że nie ma alternatywy, że ten model świata jest jedyny i najlepszy, a każdy inny będzie gorszy. Encyklika jest pełnym nadziei, powiedziałbym nawet proroczym przekonaniem, że mamy wszystkie argumenty – technologię, naukę, kreatywność ludzką – żeby świat czynić lepszym. Dla wszystkich mieszkańców ziemi. Franciszek staje się rzecznikiem wszystkich tych, którzy spychani są na margines rozwoju świata. Za bardzo uwierzyliśmy w ciągle powtarzaną narrację, że „jest świetnie"...

TP26-2015wywiad SJ 

Wywiad z o. Stanisławem Jaromi nt. encykliki przeprowadziła również red. Anna Wojtas z Katolickiej Agencji Informacyjnej. Ukazał się on następnie w różnych mediach elektronicznych i drukowanych w tym na portalu tygodnika Niedziela oraz w druku w tygodniku Idziemy (http://www.idziemy.com.pl/kosciol/laudato-si-/).

Oto jego fragmenty poświęcone duchowości encykliki.

KAI: W encyklice "Laudato si'" pojawiają się pojęcia: duchowości ekologicznej i nawrócenia ekologicznego. Co papież pod nimi rozumie?
- W tej encyklice jest kilka nowych, pięknych określeń. Byłoby warto, żeby teolodzy i etycy spróbowali je zgłębić. O sumieniu ekologicznym, o grzechu ekologicznym mówił już Jan Paweł II, choć niestety nie zostało to podjęte pastoralnie i wdrożone. Papież Franciszek przypomina o tym, ale akcentuje - i temu poświęcił cały rozdział - tzw. nawrócenie ekologiczne.
Czym powinno być nawrócenie? Z tradycji chrześcijańskiej dobrze wiemy, że to przemiana, korekta życiowa, wyznanie win, przyznanie się do własnych grzechów, uderzenie się we własne piersi a nie w cudze... i postanowienie poprawy. Ekologiczne nawrócenie - to uznanie, że konsekwencje mego stylu życia człowieka, mego postępowania dotykają całe dzieło Boże, nie tylko mnie osobiście, również Boga czy bliźniego, a nawet stworzenie.

Papież proponuje, by - jak to wprost pisze - bronić się, aby nie paść łupem konsumizmu bez etyki oraz bez zmysłu społecznego i ekologicznego. Co to jest ten zmysł społeczny i ekologiczny? To też trzeba będzie zbadać i zastanowić się. Dalej mówi o budowie więzów wspólnotowych, bo tylko razem możemy sprawić, że to nawrócenie ekologiczne będzie owocne. Czyn pojedynczego człowieka ma sens, ale dopiero wspólnotowe działanie przynosi właściwy efekt. Pozytywnie zachęca, by rozwijać wszystkie zdolności, jakie mamy: kreatywność, entuzjazm, by rozwiązać - jak mówi - dramaty świata, które w innym miejscu opisuje. Jest to perspektywa wiary, perspektywa chrześcijańska.

Typowe w tej encyklice jest również to, że papież wskazuje na życie św. Franciszka z Asyżu jako na model, przykład i ideał tej pracy. Encyklika zaczyna się hymnem o stworzeniu św. Franciszka i kończy się hymnem o stworzeniu papieża Franciszka. To świadoma klamra.

KAI: Do czego inspiruje św. Franciszek?
Ideał św. Franciszka ciągle jest aktualny, jest niedoścignionym wzorem a jego propozycja braterstwa uniwersalnego wymaga przemyślenia na nowo i próby wdrożenia. Chcąc budować wspólny dom, warto zauważyć, że jako mieszkańcy Ziemi jesteśmy też dziećmi Bożymi. Jeśli Ojciec jest jeden, to powinniśmy dla siebie nawzajem być rodziną, braćmi i siostrami.

 REFA-encyklika-media01

Warto też dodać, że o wywiady prosiły też w tym czasie portal Fronda i Nasz Dziennik. Choć zostały zrealizowane i autoryzowane nie doczekały się publikacji...