Czy franciszkańskie podejście do ekologii może pomóc nam właściwie żyć w dobie kryzysu ekologicznego? - zastanawiali się młodzi ekolodzy w czasie eko-warsztatów REFA w Górach Stołowych.
W dniu 22 lipca zakończyły się dziesięciodniowe warsztaty ekologiczne zorganizowane przez Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu w Parku Narodowym Gór Stołowych.
"Od lat interesuję się ekologią. Jadąc pierwszy raz na tego typu warsztaty byłam pełna obaw. Jednak już pierwszego dnia poznałam wspaniałych ludzi i do dzisiaj mam wielu przyjaciół w Krakowie, Lublinie, Wrocławiu i Legnicy - mówiła Małgorzata z Chrzanowa - podobały mi się również bardzo interesujące zajęcia warsztatowe."
Uczestnicy wzięli udział w zajęciach prowadzonych przez pracowników parku narodowego w czasie których poznali miejscową florę i faunę, procesy geologiczne powstania różnorodnych form skalnych oraz problemy w codziennym funkcjonowaniu parku. Zajęcia warsztatowe prowadzili również liderzy REFA. "W swoich warsztatach starałem się zapoznać uczestników z sytuacją ochrony przyrody w Polsce i świecie - mówił Krzysztof Wojciechowski z KUL - omówiłem Europejską Sieć Ekologiczną Natura 2000, polskie rezerwaty biosfery oraz możliwości wpływania na tworzenie pomników przyrody, stanowisk dokumentacyjnych, użytków ekologicznych i zespołów przyrodniczo-krajobrazowych. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się moje zajęcia z dziennikarstwa przyrodniczego. Po poznaniu jego podstaw młodzież sama próbowała pisać artykuły i eseje."
Zajęciom teoretycznym towarzyszyły warsztaty terenowe oraz liczne wycieczki, które pozwoliły na poznanie labiryntu skalnego na Szczelińcu Wielkim, Błędnych Skał, Skalnych Grzybów oraz wspaniałych łąk i torfowisk. "Bardzo przeżyłem długą wędrówkę do Sanktuarium Matki Bożej w Wambierzycach, której ostatni odcinek przypominał mi stare, słynne szlaki pielgrzymkowe - zwierza się Andrzej z Poznania - malownicza droga wśród łąk i pól, którą przeszliśmy z modlitwą na ustach, pomogła zobaczyć mi ślady Boga w stworzeniu."
Po raz pierwszy w dziewięcioletniej historii Obozów REFA odbyła się wyprawa poza granice naszego kraju. Polscy ekolodzy poznawali sposoby ochrony przyrody w Republice Czeskiej i zachwycali się skalnymi miastami w Adrszpachu i Teplicach.
Ważnym punktem w codziennym programie była Eucharystia, rozważnie Słowa Bożego i franciszkańskiej duchowości ekologicznej. "Spokojne, bez pośpiechu przeżywanie codziennej Mszy św. pozwalało złapać mi codzienny rytm. Zupełnie wyjątkowa była natomiast liturgia na ołtarzu skalnym w lesie, gdy razem z całym stworzeniem dziękowaliśmy Stwórcy za cuda, które nam darował" - mówiła Magda z Rzeszowa.
Natomiast o. Stanisław Jaromi, przewodniczący REFA podsumowuje: "Nasze wieloletnie doświadczenia edukacyjne w tym roku przybrały formę zajęć, które oprócz wypoczynku w atrakcyjnym pod względem przyrodniczym miejscu, zachęcały uczestników do zadawanie sobie głębokich pytań na temat naszego wpływu na świat, w którym żyjemy i w którym występujemy jako chrześcijanie, studenci, konsumenci, wyborcy i decydenci... Proponowaliśmy młodzieży lepsze poznanie bogatego dziedzictwa chrześcijańskiego na temat relacji do całego stworzenia oraz praktyczne formy ekologicznego zaangażowania. Mam nadzieję, że nasz projekt edukacyjny zaowocuje rozszerzeniem się grona osób żyjących odpowiedzialnie, a może nawet kolejnych uczestników franciszkańskiego ruchu ekologicznego."