Relacja nauka-wiara. Nowe ujęcie dawnego problemu to hasło 55. Tygodnia Filozoficznego jaki odbył się na KUL w 2013 r. oraz tytuł monografii zbierającej i systematyzującej wygłoszone referaty. Wśród jej autorów jest o. Stanisław Jaromi prezentujący opracowanie pt. „Józef Życiński i herezja inteligentnego projektu”. Jego artykuł jest próbą dyskusji z niektórymi publikacjami ewolucyjnymi i antyewolucyjnymi jakie ukazały się w ostatnich latach. W centrum uwagi jest negatywny lub pozytywny stosunek do współczesnej wersji teorii inteligentnego projektu oraz tezy na te tematy głoszone przez Życińskiego oraz w kontrze do jego poglądów.

Redaktorzy ks. Jacek Golbiak i Monika Hereć piszą w przedmowie:
Dialog pomiędzy nauką i wiarą ma długą historię. Pewne - nacechowane napięciami - etapy dialogu pomiędzy religijnym a naukowym obrazem świata mamy już poza sobą. Świat chrześcijański włączył w syntezę teologiczną jako integralną część określoną interpretację przyrody, choć pomiędzy syntezą teologiczną a interpretacją przyrody nie istniał żaden konieczny związek dedukcyjny. Jedność systemu była jednością świata chrześcijańskiego, który dawał pewnego rodzaju syntezę łączącą w całość koncepcję naturalnego porządku z koncepcją dobrego życia uwieńczonego zbawieniem wiecznym. S. Toulmin nazywa ten średniowieczny obraz świata: Cosmopolis - harmonią pomiędzy porządkiem niebios (the Cosmos) oraz porządkiem spraw ludzkich (the Polis). Pojawienie się nauki nowożytnej oznaczało koniec średniowiecznego cosmopolis. Dochodząc do wyników będących w pozornej sprzeczności z pewnymi elementami dawnej interpretacji świata, nauka doprowadziła do ujawnienia się konfliktu. Tym samym konflikt ten postawił problem stosunków między nauką i wiarą, który nie mógł wystąpić dopóki wiedza była całkowicie zintegrowana z syntezą teologiczną. Problem ten został rozwiązany, gdy tylko zauważono, że nauka nowożytna stawia pod znakiem zapytania pewien sposób interpretowania rzeczywistości a nie wiarę samą. Przywrócenie syntezy było możliwe i można było stworzyć nowy system, który włączyłby nową naukę do systemu teologii. Do tego jednak nie doszło. W rzeczywistości nowożytna nauka ukonstytuowała się poza teologią i filozofią, co dziś jest prawdą definitywnie uznaną.

J. Ladriere pisał, że w świecie chrześcijańskim problem stosunków między nauką i wiarą pojawiał się, gdy jakaś nowa teoria wydawała się przeczyć jakiejś koncepcji tradycyjnej, pozornie związanej z wiarą. W każdym przypadku problem ten można było rozwiązać przez oczyszczanie i oddzielanie płaszczyzny wiary od płaszczyzny nauki, określanie metody właściwej dla każdej z tych płaszczyzn i zasięgu twierdzeń należących do nich. Proces oczyszczania obrazu świata jaki daje wia¬ra, usuwał obce z niej elementy, których związek z syntezą teologiczną miał jedynie przejściowe znaczenie historyczne. Równocześnie ujawniały się coraz większe możliwości nauki i coraz większa jej kompetencja, a wykruszały się stare syntezy, a przez to - ważne dziedziny świata chrześcijańskiego. Możemy uznać, że ten proces jest dziś zakończony. W tym też sensie można powiedzieć, że praktycznie biorąc dla wiary nie ma już problemu nauki. Stoimy dziś wobec rozróżnienia porząd-ków. Metody zostały precyzyjnie ustalone, krytyka epistemologiczna pokazała, jak sens twierdzeń zależy od stosowanych metod, i odtąd ża¬den konflikt nie może powstać między treścią nauki a treścią wiary, które należą do zupełnie różnych płaszczyzn poznania. Zrezygnowano ze stylu dawnych syntez. Przyjęto jako rzecz oczywistą pewną niespój¬ność, pewien brak ciągłości w doświadczeniu. Nie możemy powiedzieć, że nowy świat zajął miejsce dawnego. Raczej musimy stwierdzić, że powstało obok siebie wiele światów.

Jednym z propagatorów pokojowego współistnienia owych wielu światów składających się na bogactwo ludzkiej egzystencji był pracownik Instytutu Przyrodoznawstwa i Filozofii Przyrody KUL, ś.p. ks. arcybiskup Józef Życiński, Metropolita Lubelski, Wielki Kanclerz KUL. Twierdził, że chrześcijanin, który z jednej strony poddaje się działaniu zbawienia w całym wymiarze swego człowieczeństwa, powinien również pozwolić kształtować się przez humanizm naukowy, który w oczach wiary chrześcijańskiej ma znaczenie jak najbardziej pozytywne.
Jan Paweł II powiedział „Nauka i wiara są darami Boga". Przewodniczący Centrum Kultury Naukowej im. Ettore Majorana w Erice na Sycylii, fizyk włoski, prof. Antonino Zichichi - przywołując te słowa stwierdził: „Żaden papież nie miał wcześniej odwagi postawić naukę i wiarę na piedestałach o jednakowej godności". Pojawia się nowa problematyka wobec wielości ludzkich doświadczeń, stawianych celów i projektów. Istnieje projekt wiary, projekt nauki, projekt polityki, itd. Jaki jest specyficzny charakter każdego z tych projektów, jaki jest sposób jego unifikacji i jak układają się one wzajemnie wobec siebie w konkretnej całości przeżywanej egzystencji?

Spis treści

•    Celestino Migliore - „Zechciałeś objawić te rzeczy prostaczkom, czyli tym, którzy są zdolni widzieć sercem (por. Mt 11, 25)"
•    Andrzej Białas - Pochwała niespójności
•    Jakub Dziadkowiec - Procesualne źródła i emergentne perspektywy relacji nauka-wiara w filozofii Józefa Życińskiego
•    Andrzej Góźdź - Czas kwantowy
•    Stanisław Jaromi - Józef Życiński i herezja inteligentnego projektu
•    Ludwik Kostro - Absolut (wiedza - wiara)
•    Wojciech Kotowicz - Czy w racjonalnym świecie jest jeszcze miejsce dla wiary? Program filozoficzny Józefa Życińskiego
•    Anna Lemańska - Czy nauki przyrodnicze zagrażają wierze w Boga?
•    Damian Leszczyński - Dziedzictwo Frankensteina. O scjentystycznej eschatologii
•    Piotr Moskal - Relacja rozum — wiara
•    Marek Słomka - Fides et ratio — Jan Paweł II i abp Józef Życiński
•    Leszek M. Sokołowski - Czy można być chrześcijaninem w wielkim wszechświecie?
•    Adam Świeżyński - Czy cud można wyjaśnić naukowo?
•    Jacek Wojtysiak, Miłosz Hołda - Czy nauka zakłada Boga?

POLECAMY!